niedziela, 5 maja 2013

Kiedy wstaje On

Już Ci serce bije
Nijak sie ma
Do myśli o lubej,
Kiedy wstaje On,
Który wie jak kocha ją.

No cóż Ciało, Duch
Tak pchła skaka,
Gdy brak jadła
Od wierności do cnót.
Mimo że brak ślubu.

Rada jedna być na fali
Brać i dawać bez retuszu
Choć piękniejszy jest
Ten co ukrywa żądzę
Dając pierszeństwo miłości

Więc nim ciemność ogarnie Cię
Daj ten skarb co najceniejszy jest
Tą nadzieje, że kiedy słońce zaświeci
Ty będziesz jak róża w ogrodzie,
Którą zerwie Ta która zobaczy piękno.
Autor Jacek Marek Krawczyk - Kraków 2013.V.05

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz