sobota, 28 lutego 2015

Tak chciałbym Cię zobaczyć

Kto puka do mych drzwi?
Zapytać warto
Kto dzwoni do mnie?
Odebrać warto
To nic pomyłka.

Czekam i myślę o tobie.
Tak chciałbym Cię zobaczyć.
Dotknąć twoich włosów,
I radość odczuć
Kiedy jesteś przy mnie

Ja ciebie oczekuję
Jeżeli nie przyjdziesz
Dostanę obłędu
Tak pragnę być z tobą
Jak dziecko z matką

Cisza tak boli.
Pamiętam twój głos.
Wspominam i oglądam,
Zdjęcia z tobą
Ja płaczę, bo czuję się winny.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2015.02.28