wtorek, 21 lipca 2015

Opowieść gminna

Piorun z jasnego nieba
Uderzył w dach stodoły
Zapaliło się siano i zboże
A łuna rozświetliła wioskę.

Wszyscy pobiegli na ratunek
Tylko jeden chłopiec
Przyglądał się z daleka
Jak gore w wiosce i w łbach.

Minęły lata On wydoroślał
I nikt już nie pamiętał
Jak paliła się stodoła
Tylko On zapamiętał
Kto podpalił stodołę.

Pewnego razu spotkał podpalacza
I pewnym głosem zapytał
Dlaczego się nie przyznałeś?
On spojrzał na niego i powiedział.

A kim Ty jesteś?
Zwykłym człowiekiem
Ja zaś wójtem gminy
I co mi zrobisz
Gdy ja rządzę gminą.

Przeprosił grzecznie i dał mu
Złoty łańcuch,
Który zdjął ze swojej szyi
I wyjechał z kraju,
By móc świadczyć po jego śmierci.

Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2015.07.21