niedziela, 25 stycznia 2015

Walcz dziewczyno o siebie

Teraz jeszcze nie umieraj
Nie przyszedł na Ciebie czas
Walcz dziewczyno o siebie
Zapomnij o śmierci

Ja wiem, że miłość odnajdziesz
Tam gdzie nie ma nas
Jednak uwierz, że my kochamy Cię
Tu na ziemi wśród nas

Spójrz na swoje dzieci
One pragną ciebie
Spójrz na swoją rodzinę
Oni walczą o Ciebie

To nic, że boli
To nic, że serce krwawi
Przecież trzeba żyć
Dla swych bliskich

Jeszcze jeden oddech
Jeszcze jeden wysiłek
I uwierz, że Bóg
Pragnie byś została przy mnie

A kiedy Cisza nastanie
I oddech się wyrówna
Wtedy uwierz, że Bóg cię kocha
Kiedy pragniesz dać coś od siebie

Tak to w życiu bywa
Ze wydaje się, że już po tobie,
Ale uwierz, że to nie tak
Każdy pragnie żyć jak My.

Więc nie wylewaj łez
Tylko walcz i myśl
Póki walczysz i wierzysz
To nikt nie odbierze Ciebie
Tak gdy jeszcze pragniesz Żyć

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2015.01.25



Prezent Wigiliny

Patrzę w kalendarz
I co! dni przybywa
Myślę sobie,
Kiedy zobaczę cyfry czerwone,
Żebym mógł powiedzieć
Zaczęły się Święta Bożonarodzeniowe.

Obudziłem się z rana
Trochę nie wyspany
Minęła Wigilia,
Zadzwonił telefon i usłyszałem
Dostał pan paczkę od córki.

Wiadomość miła, lecz cóż z tego
Kiedy trzeba się ruszyć,
By odebrać prezent
Bożonarodzeniowy.

Myślę sobie szlak mnie trafi
Dostałem expres do kawy
Taki duży, że wystarczyłby
Na rodzinę taką na którą
Przysługują ulgi.

Trudna rada czas to pieniądz
Wtem dzwonek zadzwonił
I powitałem gości.
Grzecznie proszę do pokoju
Jeszcze nim usiedli
Zobaczyli mój expres od córki.

Pomyślałem i powiedziałem
Wybaczcie moi drodzy
Kocham wszystkich, ale
To jak kocha mnie moja córka
Tylko wystarczy popatrzeć,
Że zamiast w kuchni
Musiałem expres do kawy
Postawić jako mebel w pokoju.

Wszyscy zaczęli się śmiać
Córka twoja jest nie głupia
W kuchni miejsca brak,
Lecz teraz wszyscy wiemy,
Ze kocha Cie tak jak Ty
Lubiąc kawę z rana.

Autor Jacek Marek krawczyk
Kraków 2014.12.30
                                               Autor zdjęcia Jacek Marek Krawczyk