Musnęła mnie muszka
Jak latała przy mnie
Jeszcze jej nie odgoniłem
Gdy zobaczyłem Ciebie
Jak odganiałaś się od wielbicieli.
Tak chciałem być Twój
Być przy Tobie jak słuch
Słyszeć Ciebie i kochać Cię
Taką jaką Cię widzę i słyszę.
Marzenia moje rozwiałaś
Kiedy byłaś jak królowa
Która ślub bierze dla innych
By królestwo przetrwało.
Marny mój los
Ja nie królewicz
Ja prosty jak chłop
I chociaż marzenia mam
To tylko mogą się spełnić
Gdy śnię o królewnie.
A kiedy budzę się rano
Oczy szeroko otworzę,
By zobaczyć ten świat
Taki w jakim żyję
Bez filmowej opowieści...
Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2015.03.08