środa, 31 grudnia 2014

Sylwester 2014/2015

Swiatlo rozjasnilo moje oczy
Cud, zamiast widziec tunel
Ja zobaczyle ja
Ta z ktora przywitam Nowy Rok

Slowa w taki dzien nabraly polysku
Jeszcze bardziej blyszczaly gdy
Uslyszalem je w piosenkach diskopolo
Jak mozna wyrazic milosc
Nie kochac, a byc kochany.

Ksiezyc rozjasnil nasz pokoj
Swieca nadala romantyzmu,
A my jak dzieci bawilismy sie
Tanczac i pijac wino.

Czas otworzyc szampana, wybila dwunasta
Zyczenia sobie zlozylismy
I zamiast isc do spania
My rozpoczelismy dyskusje

Slowa nabraly sensu
Czar prysnol i przyszlo zyc
Tak czlowiek potrafi
Z radosci przejsc do rosadku,
By moc powiedziec
Jam gotow wybaczyc
Tym, ktorzy uwierzyli klamstwu.

Teraz mysl nowa wylegla sie,
Ze niema grzechu bez czynu
Wiec postanowilismy w Nowym Roku
Pojsc droga jaka wyznaczylismy
Mowiac wprost
Ze ksiadz na pewno nie grzeszy
Gdy msze odprawia dla wiernych.

Wiec obydwoje sobie zyczylismy
Wszystkiego co dobre wokol otacza nas
Zdrowia i wiary, ze przeciez
Gdy nie ma Boga na ziemi
To napewno jest w nastepnym zyciu.

Autor jacek Marek Krawczyk
Krakow 2015.01.01


wtorek, 23 grudnia 2014

Nowy Świat

Postawiłem suchą stopę na piasku
Chociaż płynołem pod wiatr
Szalała burza na morzu,
A gromy z nieba oznaczały czas

Czas oczekiwany i nadziej,
Że dopłynę tam gdzie nie ma mnie
Do wymarzonego lądu
W którym sprawiedliwość jest

Więc nie myśl, że uciekam
Ja pragnę odnaleź się
W Nowym Świecie
W którym wolność jest.

Autor jacek marek krawczyk
kraków 2014.12.24

Każdy przecież pragnie

Nalej mi kieliszek wina
Ja wiem, że słodki smak
Lecz pragnę upić się,
By rano wstać
I mieć kaca moralnego

Nie pytaj mnie
Czym zawiniłem? Czy mam grzech?
Każdy przecież pragnie
Wziąć prysznic,
By móc powiedzieć Jam czysty jest.

Autor jacek marek krawczyk
Kraków 2014.12.23

piątek, 14 lutego 2014

Święty uśmiechnięty

Gest tak mało znaczy
Lecz uśmiech na twojej twarzy
Wyraża to co ja czuję,
Że obdarzyłeś nas tym
Co zwie się miłość

Miłość miłość serce me
Tak pragnie radować się
Choć brak słów
Twój uśmiech daje moc
Poczucia więzi z Tobą

A kiedy smutek na mojej twarzy
Patrzę i widzę przed oczami
Uśmiechniętego świętego Jana Pawła II
Który jak Ojciec pokiwa palcem
Mówiąc modlitwą wesprzę Cię synu

Serce serce me radosne
Cud na cudem nie uwierzysz
Lecz gdy wspomniesz świętego uśmiechniętego
On da Ci taką moc,
Że jeszcze nim pomyślisz
A już wierz, że obdarzył Cię opieką.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2014.02.15