sobota, 10 października 2015

Idę przed siebie

Idę przed siebie
Nie patrząc na nic
Sam nie wiem
Dokąd idę.

Przystanąć chciałbym
Odpocząć i przemyśleć,
Lecz idę przed siebie
Sam nie wiem
Dokąd idę.

Patrzę przed siebie
Końca drogi nie widzę,
Lecz idę przed siebie
Sam nie wiem
Dokąd idę.

Pot się ze mnie leje,
Lecz idę przed siebie
Sam nie wiem
Dokąd idę.

Padłem i leżę
Nade mną niebo
A ja czuję ziemie,
Lecz już nie mogę
Iść przed siebie.

Lecz kiedy oczy otworzyłem
Zobaczyłem siebie
W odbiciu źrenic
Tego kto mi podał rękę.

Chciałem krzyknąć, powiedzieć,
Ze idę przed siebie
Sam nie wiedząc
Dokąd idę

I wtedy stał się cud
Ujrzałem drogowskaz
I poszedłem przed siebie
Już w wyznaczonym kierunku.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2015.10.10.