poniedziałek, 27 lipca 2015

Pragnienie moje











Dzisiaj, z samego rana
Zobaczę wschód słońca
I nim ukryje się za horyzontem
Ja doczekam się swojej wolności.

Krzyk rozniesie moją radość
Wśród dolin i gór
Nie spłoszy się nikt,
Lecz radość ogarnie wszystkich.

Wyjdę z ukrycia jak pisklę
I zacznę uczyć się latać,
By dotrzeć gdzie przystań
Gdzie serce zostawię.

Lecieć nie widząc lądu
Kierując się kompasem uczuć
Tak każdy pragnie by być
Tam gdzie kochają mnie.

Nie boję się przeciwnych wiatrów
Nie boję się błyskawic i burz
Pragnienie moje dotrzeć do celu
By czuć się wolny wśród swoich.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2015.07.28