czwartek, 27 września 2012

Konkurs Sałatek

Opowiem wam ciekawą historię jaka mi się wydarzyła na konkursie sałatek. Więc tak zgłosiliśmy nasz udział w konkursie sałatek i wystroju stołu. Moja przyjaciółka podjeła się zrobić dwie sałatki i wystrić stół. Ja ze swej strony sponsorowałem to przedsięwzięcie. Koleżanka zrobiła jedną sałatkę z kurkami, a drugą owocową. Przybyliśmy wczśniej i przygotowaliśmy stół do prezentacji i na nim postawiliśmy dwie sałatki. Miałem to szczęście, że obydwie sałatki skosztowałem i były nie do zjedzenia, ale nic nie mówiłem tylko czekałem na werdykt sędziów. Moimi kanałami dowiedziałem się wcześniej, że tylko zdobyliśmy wyróżnienie. Ponieważ tak chwaliłem sałatki i wystrój stołu, że postanowiłem kupić incognito nagrodę za wyróżnienie. Więc tak Małgosika wpłacz, a ja nato wręczam jej nagrodęi tak się ucieszyła, że mnie nawet pocałowała. Wszystko by się zakończyło moim sukcesem gdyby nie żyri które powiedziałó przez mikrofon, że tylko od pierwszego miejsca do trzeciego są nagrody. Ponieważ wszyscy biorący udział słyszeli jak mówiłem, że dostaliśmy nagrodę więc wygwizdali nas, ale gdy już byliśmy poza obiektem pękaliśmy ze śmiechu. Tak, że jak wybieracie się na konkurs to myślcie o nagrodzie, a kto ją wręczy to już sami się domyślijcie. Pozdrawia Autor Jacek Marek Krawczyk

Konkurs Sałatek