Cóż no cóż pięknie było
Tak romantycznie bez łez
Chciałoby się rzec
Mądrość przychodzi z wiekiem
Lecz nie nadąża za Tym
Co zwie się przeznaczeniem.
Los nie idzie z czasem
Tym co zwie się pory życia
Tak myśl błądzi
Gdy wiek zostawia za sobą
Ten dar co zwie się iskrą życia.
To nic już mam na języku
Kredo jak żyć
Tyle bym o sobie powiedział,
Lecz świat się zmienia
Ja sam zostałem jak ptak,
Który im wyżej poleciał
Tym widzi piękniejsz świat.
Rytm serca wybija ten dar
Dając od siebie to co najceniejsze
Lata przeżytych dni
Jak przetrwać by móc powiedzieć
Przeżyłem tu na ziem
Tyle ile dano mi
Przetrwać by móc powiedzieć Ja żyłem.
Kraków 2013.03.05 Autor jacek marek krawczyk
Tak romantycznie bez łez
Chciałoby się rzec
Mądrość przychodzi z wiekiem
Lecz nie nadąża za Tym
Co zwie się przeznaczeniem.
Los nie idzie z czasem
Tym co zwie się pory życia
Tak myśl błądzi
Gdy wiek zostawia za sobą
Ten dar co zwie się iskrą życia.
To nic już mam na języku
Kredo jak żyć
Tyle bym o sobie powiedział,
Lecz świat się zmienia
Ja sam zostałem jak ptak,
Który im wyżej poleciał
Tym widzi piękniejsz świat.
Rytm serca wybija ten dar
Dając od siebie to co najceniejsze
Lata przeżytych dni
Jak przetrwać by móc powiedzieć
Przeżyłem tu na ziem
Tyle ile dano mi
Przetrwać by móc powiedzieć Ja żyłem.
Kraków 2013.03.05 Autor jacek marek krawczyk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz