czwartek, 10 lutego 2011

Ballada o żołnierzu.

Kiedy flagę podnoszą Ja unoszę czoło,
Gdy sztandar trzepocze Ja z wiatrem
Szukam miejsca wypełniając rozkaz
Bronioąc tego co najcenniejsze jest
Ciszy po burzy, która rozpętała wojna.

Idę równym krokiem na barku trzymając
Mego druha, który nie dotrwał pokoju
Za jaki walczyliśmy gdy krew przelewaliśmy
Dla naszych dzieci i rodzin i normalnych ludzi,
Którzy wierzą jak My,
Że nastał czas Pokoju.

Czerwony beret, mundur dopasowany
Chluba żołnierza w naszej Polsce,
Lecz każdy wie i każdy rozumie,
Że wojsko idąc w równym szeregu
Pilnuje ładu w naszej Ojczyźnie.

Wstyd stracić honor dla polityka,
Lecz nie wstyd dla żołnierza
Prostować drogi tych co rządzą
Wybraliśmy służbę i służymy
Tak jak Bóg dla ludzi.

Coventry 2010.X.16
Jacek Krawczyk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz