środa, 11 listopada 2015

Nie było Ciebie tyle lat-Skecz

nie było ciebie tyle lat
myślałam że nie wrócisz już
poukładałam sobie świat
i nie zostawię tego już
Zosiu o kim ty śpiewasz?
O swoim drugim ja
Chcę sobie podwyższyć swoje ja nie zapominając od drugim ja
Ja wiem studiowałaś psychologię, ale ty mnie nie okłamuj
Zaraz mi powiesz, że ja sobie podwyższam swoją świadomość
kreując ja ze swojej świadomości.
Przecież wież, że wyszłam za ciebie ponieważ poprzedni wyjechał i...
I nie powrócił
Ty mnie za słowo nie trzymaj. Robisz z tekstu piosenki od razu skandal.
Ty się teraz nie wypieraj podpisałaś i masz być mi wierna.
Wierna! Tyś chyba oszalał. Wierna to ja jestem kontraktowi, 
który oczywiście dałeś mi do podpisania.
Więc kochasz czy mnie nie kochasz psia mać!?
Kocham swoje ja które doświadczyłam w czasie moich przeżyć.
Teraz wiem wyszłaś za mnie bo mam pieniądze.
I ty to nazywasz majątek, który posiadasz. Dwa mercedesy. 
Jedna willa i kochanka!
Teraz przesadziłaś.
Ja przesadziłam! To czemu podpisać mi kazałeś kontrakt?
Ze względu na majątek który posiadam.
A to ci heca przecież wszystko przepisałeś na wspólnika
 i zostali my goli więc wybacz.
Tylko jemu mogłem zaufać, żeby uciec przed skarbówką.
No tak mi nie ufasz, a swojemu kochankowi to zaufałeś, 
ale muszę ci powiedzieć, że odchodzę od ciebie.
Odchodzisz, a to do kogo!?
Do twojego kochanka. Tak mi przypadł do serca, 
że mi zaufał i przepisał na mnie majątek
Nie wierzę.
Uwierzysz gdy przeczytasz swój kontrakt w którym było napisane. 
Jak zbankrutuję to jesteś wolna.
Psia krew zapomniałem, że tak mnie potraktujesz.
Wybacz, ale na odchodnym zaśpiewam ci.
nie było ciebie tyle lat
myślałam że nie wrócisz już
poukładałam sobie świat
i nie zostawię tego już.  
Autor Jacek Marek Krawczyk 
Kraków 2015.11.11

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz